- autor: LubanTylmanowa, 2017-08-13 15:41
-
Lubań nowy sezon rozpoczął od minimalnej porażki z drużyną Czarny Dunajec. Do drużyny Marka Żołędzia po wielu latach powrócił Babik który grał m.in w Maniowach i Poroninie. Łukasz musiał opuścić przed wcześnie boisko z powodu dwóch żółtych kartek w konsekwencji czerwona kartka w 83 min.
Czarni Czarny Dunajec – Lubań Tylmanowa 1:0 (0:0)
1:0 Wesołowski 60 karny
Czarni: Czyż – Gacek, Głowacz, Marusarz, Stępień, Wesołowski, Żuchowski, Palenik, Strączek (75 Miętus), Kapuściarz (65 Wszołek), Pająk.
Lubań: H. Gołdyn – Pierzchała, Ł. Kozielec, Babik, Malik, Noworolnik, D. Michałczak, D. Adamczyk (75 Bodziarczyk), J. Kozielec (66 Urbaniak), S. Adamczyk, Talarczyk.
Momenty były
3 – Głowacz dośrodkował z prawej strony na głowę Pająka, a ten z 8 metrów posłał piłkę nad poprzeczką.
6 – S. Adamczyk z 20 metrów ładnie przymierzył; Czyż był na posterunku i nie dał się zaskoczyć.
23 – nieporozumienie obrońców gospodarzy i S. Adamczyk stanął przed ogromną szansą objęcia prowadzenia. Zbyt długo zwlekał ze strzałem i został zablokowany.
30 – Talarczyk sam na sam z Czyżem, golkiper gospodarzy broni nogami.
31 – Stępień zagrywał prostopadle do Pająka, a ten posłał piłkę minimalnie obok słupka.
41 – kolejne nieprozumienie obrońców Czarnych. Tym razem Talarczyk z 5 metrów próbował lobować bramkarza i przelobował też bramkę.
50 – piłka zagrana wzdłuż bramki do Talarczyka, który wślizgiem próbował zamknąć akcję, ale uderzył nieczysto w piłkę z 2 metrów.
60 GOL! 1:0 – Żuchowski faulowany w polu karnym, a Wesołowski bezbłędnie wykonał jedenastkę.
83 – przepychanka Babika z Żuchowskim, w efekcie drugą żółta kartkę ujrzał piłkarzy Lubania i musiał opuścić plac gry